Julia Lindner - Modlitwa o skrzydła |
|
|
Gdy nadejdzie ta chwila, kiedy zasnę na zawsze czy mnie podmuch wieczności po ramionach pogłaszcze? Czy poczuję się wolna? Czy poczuję, że żyję, choć niedługo me ciało ksiądz całunem nakryje? Czy dostanę od Ciebie Wielki Królu, mój Boże, parę skrzydeł srebrzystych na niebieskim twym dworze? Bo jeżeli tak będzie pragnę nocą wzlatywać, by z tak bliska, jak nigdy twoje dzieła podziwiać, by wyśpiewać Ci chwałę w świetle gwiazd i Księżyca. Będę wielka jak sosna, będę mała jak mszyca. Cała chcę być przy Tobie, by oglądać Cię co dzień, kiedy słońce ogniste studzi się w morskiej wodzie. I gdy ludzie na Ziemi będą śnić,leżeć, marzyć, Ty mnie prowadź, mój Panie, gdzie poranek się szarzy. A ja pójdę za Tobą, Tylko daj mi, o Boże skrzydła, bo słaby człowiek Cię dogonić nie może.
Julia Lindner, Grzmiąca 2017 |