W marcu 2014 Rosjanie zajęli Krym a Zachód rozważa sankcje ekonomiczne.

strona główna

banda czworga

statystyka

programowanie

po pracy

kontakt

W latach siedemdziesiątych Rosjanie powtarzali wierszyk:

Pomieniali guligana

Na Luisa Cornvalana,

Wy najtitie taku bladź,

Cztoby Lońku pomieniat’.

Lońka to Leonid Breżniew – ówczesny pierwszy sekretarz KPZR. Wspomniany chuligan to Władimir Bukowski – dysydent więziony w łagrach za „chuligaństwo” a Luis Cornvalan – komunista Chilijski więziony przez juntę Pinocheta.

W grudniu 1976 roku dokonano wymiany tych więźniów.

Będąc już na Zachodzie, Bukowski opowiadał o życiu w łagrach. Powszechne tam było donosicielstwo, więc więźniowie bali się ze sobą rozmawiać. Zdarzyło się jednak, że Bukowski zaopiekował się w chorobie współwięźniem - Ukraińcem. Później już sobie ufali.

Bukowski dostał gryps, że w Polsce powstał KOR i podzielił się tą wiadomością z kolegą. Ten słuchał z niepokojem:

- Ty, jak tak dalej pójdzie to Polska się od nas oderwie.

Bukowski potwierdził. Ukrainiec wnioskował dalej:

- Ale za Polską zaraz pójdą Pribałtiki!

Bukowski znowu potwierdził.

– To w żopu se wsadź ten twój cały KOR, a nasze imperium!?

Bukowski opisał tego imperialistę: brudny, zagłodzony, chory i jedzony przez wszy.

To historia sprzed lat. Nie wiem, czy obecni Rosjanie myślą podobnie jak ów Ukrainiec. Jeśli tak, to źle wróżę skuteczności sankcji ekonomicznych Zachodu.

Piotr Lindner